Husky w Alpy? Kompan na narty, snowboard?

Freak · Gość

Mam wiele czasu, duży ogródek, dom. Las wokół, jezioro. Wyjeżdżam zimą i latem w góry, ale czy ktoś z Was zebiera husky na narty, snowboard? Jest to kompan na takie wyprawy? Szukam psa, który wytrzyma wiele warunków i odczekuje od niego zainteresowania Panią Wink

wiem, że husky jest taki, ale chciałabym mieć opinię i potwierdzenie kogoś...

killerek5

Hej sorki że tutaj pisze ale nie wiem gdzie mam to umieścić bo chciałabym pomóc ale więcej informacji tutaj : [link widoczny dla zalogowanych]

Gelderlandy

Husky to pies zaprzęgowy i niestraszny mu śnieg,ani mrożna zima.Według mnie haszczak będzie w niebie gdy zabierzesz go ze sobą Smile

Anka

Ale trzeba też pamiętac,że tego psiaka nie puścisz luzem,żeby pobiegał...bo pobiegnie przed siebie...
Więc jeśli wyobrażasz sobie to tak,że Ty będziesz śmigał na desce, a pies będzie się ciebie trzymał bez smyczy, to odpuśc sobie.... Laughing

Mariczka

A ja zaprzeczę poprzedniczce. Fakt że do końca nie można psu ufać czy ucieknie czy nie ale ja jak jeździłam w góry spokojnie spuszczałam psa i był w swoim żywiole Smile

( A na co dzień był sporadycznie spuszczany ze smyczy) Nie uciekał ale to tylko dla tego że pamiętajmy są to psy które się boją. A jak nie zna terenu to woli się trzymać właścicieli.

Frania

Obie macie rację. Husky na swoim terenie, raczej ucieknie gdy go spuścimy ze smyczy. Zna teren, więc wtedy ucieknie prędzej czy później. Natomiast na obcym terenie raczej trzyma się właściciela, co prawda raczej nie będzie biegał przy nodze, ale też nie oddali się za daleko. Cały czas będzie miał nas na oku. Ale jeżdżania na desce czy nartach z hasiorem sobie nie wyobrażam, brak panowania i gdzie hamulce. Nie to stanowczo zbyt ekstremalne nawet bez haszczaka a razem z nim to murowana ortopedia!