Zazdrość

Ivy

Wprowadziłam się do znajomego ze swoim haskim(suczką). Znajomy ma już swoje 2 haskie (w tym suczke z adopcji).Obie panie wspólnie leża na łóżku, jedzą, zostają same w domu a nawet biegaja(uprawiam canicross amatorsko) w pełnej zgodzie i współpracy problemem zdaje się być Ja nie moge pogłaskać żadnej z suczek bo pzychodzi zaraz druga i zaczyna się walka(na koniec kładą się koło siebie i czyszcza zadrapania). Oprócz mnie mieszkaja jeszcze dwie osoby na które nie ma takiej reakcji. Staram się nie karmić z reki piesków więc to nie chodzi o jedzenie. Wprowadziłam się niedawno suczka z adopcji nie znała mnie wcześniej.Mój pies wcześniej mieszkał z kotem(nie reagował).Obie dziewczyny są mniej więcej równolatkami Z trzecim psem nie ma problemu(znał wcześniej mojego psa) wydaje się być przewodnikiem w tym małym stadku.Jesli mogłabym prosić o jakąś porade.Jak powinnam sie zachowywać wiem że panie muszą się tzw dotrzeć ale robią to nad wyraz ochoczo.Sytuacja jest przejściowa bedziemy mieszkać tylko pare miesięcy ale chciałabym żeby przez ten czas obie sie dogadywały.