Forum Forum o psach rasy  Husky  Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Dlaczego macie husky? W jakim celu chcecie je miec?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o psach rasy Husky Strona Główna -> Ogólnie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hibbary




Dołączył: 03 Wrz 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 0:19, 04 Wrz 2007    Temat postu: Dlaczego macie husky? W jakim celu chcecie je miec?

Tak, poniewaz husky naleza do bardziej zaawansowanego stopnia wychowania- i nie kazdy moze miec.

Dlaczego ludzie chca miec husky? Jezeli posiadacie husky, odpiszcie! Smile

Ja posiadam psa husky, przede wszystkim zawsze mnie fascynowal sport psie zaprzegi. Caly czas z nia z parka moich psow trenuje na zaprzegach, gdzie sie czuje szczesliwa i wyzwala mase swojej nieskonczonej energi.

Po drugie, od lat kocham i jestem milosniczka wilkow. Very Happy

Po trzecie, w sumie Taisa sama wpadla do nas domu XD To nie byla moja decyzja czy chcialam ja miec.

Mam jeszcze sasiadow ktorzy maja 3 psy husky. Tej pani, poprostu jej sie strasznie podobaja pieski husky i dlatego je posiada.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaisha
Admin
Admin



Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Lublina :D.

PostWysłany: Wto 17:46, 04 Wrz 2007    Temat postu:

Cóż, ja mam huskyego bo mój tato tak chciał. Ale bardzo podobają mi sięte psy, kocham sport (szczególnie zaprzęgi) i podoba mi się ich charakter. Chociaż czasem jest to uciążliwe...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hari




Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: p-ń

PostWysłany: Nie 12:43, 20 Kwi 2008    Temat postu:

husky to marzenie mojego brata, które się spełniło (;
w mojej rodzinie naprawdę dużo jeździ się na rowerze więc husky był idealny - może towarzyszyć w długich wycieczkach, a do niezależnego charakteru psa, choć czasem uciążliwego, trzeba było się przyzwyczaić i zaakceptować. teraz już nie zamieniłabym go na żadną inną rasę (:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marzata




Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Śro 23:29, 22 Paź 2008    Temat postu:

ja zawsze chciałam miec haszcaka... przy okazji sprawdza się w dogoterapii i może to dziwnie zabrzmi, ale obalić stereotyp, że haszczaka nie da się wyszkolić... no i udało się Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gośka
Gość






PostWysłany: Śro 0:19, 24 Gru 2008    Temat postu:

Ja też mam huskyego i jest on wspaniałym przyjacielem oraz kompanem do wycieczek rowerowych. porannego jogginu oraz długich spacerów. Przefantastyczny pies.
A tak jakby ktos chciał wiedzieć, ma na imię Szjti i ma 5 lat Smile
Powrót do góry
yoga
Gość






PostWysłany: Nie 18:28, 08 Lut 2009    Temat postu: Kolor

Witam wszystkich .. ja rowniez od niedawna mam huskiego.. czemu go mam wlasciwie przypadek rodzice pracuja i staraja mi sie jakos wynagrodzic brak swojego czasu ostatnio stwierdzilam na pewnym filmie JAKI CUDNY PIESEK (byl to pies OLD JACK z film PRZYGODA NA ANTARKTYDZIE) i miesiac pozniej pod choinke dostalam wlasnie psa o takim kolorze... jednak patrzac na mala rozrabiare zastanawiam sie czy to haski ... ma juz prawie 2msc i oklapniete uszy charakterek swoj juz pokazala probujac ustawic wszystkie psy jednak zastanawiam sie czy ktos z was ma jeszcze psa o umaszczeniu PINTO????
i czy ten kolor jest dopuszczalny u huskych a nie przez to pies brany za odrebna rase????
nie wiem gdzie umiescic to pytanie dlatego bylabym wdzieczna za odpowiedz.. z gory dziekuje wam

pozdrawiam SmileVery HappyVery Happy
Powrót do góry
Frania




Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rudy

PostWysłany: Pon 15:24, 09 Lut 2009    Temat postu:

Tak, maść pinto jest spotykana wśród husky jednak powiem szczerze, że w Polsce jeszcze takiego typowego pinto nie widziałam, przynajmniej wśród rodowodowych psów, nawet na wystawach, ale może mało widziałam.
Ma dwa miesiące i klapnięte uszy? Powinny się już podnieść, ale to jeszcze nie tragedia, daj jej jeszcze troszkę czasu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yoga
Gość






PostWysłany: Pon 17:06, 09 Lut 2009    Temat postu:

a jaki to jest typowy PINTO o ktorym wspomnialas?? moj łobuz ma na imie Mistyk jest biala jak snieg i ma poszarzale uszy z dodatkiem rudego i plame ruda na oku jak i bardzo urodziwa czarna plame na pupie:) takze czy to TYPOWY pinto to nie wiem:P a co do uszu dam jej czas oczywiscie zreszta z oklapnietymi uszami wyglada nie mniej slicznie jak ze stojacymi:P
Powrót do góry
wojtekb




Dołączył: 10 Lut 2009
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bochnia

PostWysłany: Wto 10:46, 10 Lut 2009    Temat postu:

Witam wszystkich miłośników psów, a zwłaszcza tej niesamowitej, wspaniałej rasy.
Psy zawsze były w moim domu, odkąd sięgam pamięcią pies zawsze był towarzyszem mojego i mojej rodziny życia.
Do niedawna byliśmy szczęśliwymi posiadaczami białej jak śnieg suczki Toski, niestety była z nam tylko nie cały rok, ale przez te kilka miesięcy swojego życia dostarczyła nam tylu wspaniałych wrażeń. Kochała nas wszystkich i wszyscy byliśmy nią zachwyceni. Polubiła się z 10-cio letnim jamnikiem Maksem i kocurem, choć oczywiście początki były trudne.
Była w niej jakaś magia (może to te jej błękitne i piwne oczęta), dostojność, oddanie, syn napisał mi sms,em że to była osoba. Pewnie i tak było, bo w naszym domu zwierzęta traktuje się jak rodzinę. Była niesamowicie mądra, ciekawska, wydawać by się mogło, że zakochana w nas wszystkich, z wzajemnością zresztą, witała się z nami uśmiechem i tym swoim radosnym wyciem. Po prostu była...Zastanawiam się, czy jeśli się zdecyduję na kolejną suczkę, od tej samej matki, to czy będzie w niej coś z kochanej Toski
Przepraszam za trochę smutny post, ale to takie epitafium dla niej...i odpowiedź na pytanie jak w tytule tematu

pozdrawiam Wojtek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yoga
Gość






PostWysłany: Czw 18:35, 12 Lut 2009    Temat postu:

Mialam podobny problem jak wojtekb tylko ze mialam mieszanca husky byl kochany jednak przez nieodpowiedzialnosc listonosza stracilismy przyjaciela... bylismy zrozpaczeni i proszac o kolejnego psa tej rasy myslalam ze choc troche bedzie przypominac mi mojego skarba.. tak sie jednak nie stalo... Mistyczna jest zupelnie inna niz swietej pamieci Shu kolor zabawa szybkosc uczenia sie mysle ze kazdy pies jest indywidualista i chocbysmy sie starali zaden kolejny nie bedzie taki jak poporzedni .. nawet jesli jest od jednej matki... Sad tak przynajmniej ja uwazam......
Powrót do góry
wojtekb




Dołączył: 10 Lut 2009
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bochnia

PostWysłany: Pią 10:35, 13 Lut 2009    Temat postu:

yoga napisał:
kazdy pies jest indywidualista i chocbysmy sie starali zaden kolejny nie bedzie taki jak poporzedni .. nawet jesli jest od jednej matki... Sad tak przynajmniej ja uwazam......


Liczę się z tym co piszesz, wiem, że znalezienie takiej samej Toski graniczy niemal z cudem, może chociaż z urody...
Przeszukuję różne ogłoszenia, są tam opisy mówiące jakie cechy odziedziczy szczeniak po swych rodzicach..Chyba poczekam, wpierw niech minie ten okropny żal.
Dziękuję Ci za odzew i pozdrawiam
Wojtek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mariczka




Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jastrzębie Zdrój

PostWysłany: Nie 22:59, 22 Lut 2009    Temat postu:

marzata napisał:
ja zawsze chciałam miec haszcaka... przy okazji sprawdza się w dogoterapii i może to dziwnie zabrzmi, ale obalić stereotyp, że haszczaka nie da się wyszkolić... no i udało się Very Happy


A może obaliłaś mit o husky ze da się go spuścić ze smyczy i wróci ? Ja usilnie próbuje od prawie 2 lat i powiem szczerze że jestem na dobrej drodze i widzę postępy a może ktoś też jest taki uparty jak ja?

Nie jest to forma wygody dla mnie, ale myślę, że jak pies może sam pobiegać bez smyczy i sznurków to wtedy jest prawdziwa wolność.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frania




Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rudy

PostWysłany: Pon 20:25, 23 Lut 2009    Temat postu:

Moja przygoda z husky zaczęła się 8 lat temu, dziś wiem jedno, jeżeli jesteśmy na znanym i swoim terenie to możemy naszego haszczaka spóścić ze smyczy, bo jak ucieknie wróci do domu, pod warunkiem, że w okolicy jest umiarkowany ruch uliczny. Moje psiaki, spuszczone ze smyczy bardzo szybko tracą mi się z oczu, jednak co jakiś czas wyskakują zza drzewek i sprawdzają gdzie jestem, czyli udało się obalić mit, ale tylko po części, pilnują mnie, to racja, za daleko się nie oddalają choć ja ich nie wiedzę, z reguły jak się wybiegają bez problemów dają się zapiąć na smycz. Jednak zdarzyło się też kilka razy, że coś poczuły i niestety musiałam ze spaceru wracać sama do domu, a one wracały po kilku godzinach. Po przygodzie mojej suni z samochodem (naszczęście nic się poważnego nie stało, była mocno poobijana) postanowiłam zaniechać takich eksperymentów, pozostał nam jogging, rower i zimą sanki oraz mój ogród!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gelderlandy




Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Wto 16:47, 14 Kwi 2009    Temat postu:

Husky z natury są niezależne,pełne energii co bardzo mi w nich imponuje.Potrzebuje psa,który jest przy mnie gdy go potrzebuje(ech...powtórzenie wyrazów,moja pani od polskiego miała by dużo do gadania Surprised )i przede wszystkim takiego,który kocha biegać,uprawiać sporty.Myślę,że husky to dobry wybór Very Happy To naprawdę najwspanialsze psy na świecie!!!!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Drymc
Gość






PostWysłany: Śro 19:28, 09 Wrz 2009    Temat postu:

nie ma lepszego wyboru niz husky:D choc faktycznie ich upor i zawziecie niekedy daja w kosc;/ ale gdy tylko popatrzymy w te ich niebieskie oczka zlosc od razu ustepuje:D to wspaniale psy lecz nie dla kazdego;/ niestety duza czesc tych stworzen zyje na malej przestrzeni i poprostu sie meczy;/ kupujac huskiego musimy sobie najpierw zadac pytanie czy naprawde jestesmy na tyle wyrozumiali zeby zaakceptowac ich charakter:D jestem wlascicielem 2 letniej suczki buffy i 2 miesiecznego oskarka:D sa to naprawde wspaniale stworzenia:D trzeba je poprostu pokochac:)
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o psach rasy Husky Strona Główna -> Ogólnie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin