Husky i 30*C :)

Litwin

Witam !
Jak się miewaj.ą Wasze psiaki w takie upały ?
Mój Roki znosi to dzielnie , jednak szybko się męczy dlatego niestety nie chodzę z nim dużo gdy jest tak gorąco . A Wy ? Może znacie jakieś sposoby żeby pomóc psu , gdy jest taki ukrop na dworze ? Smile

Pozdrawiam Wink

Ty$ka

Jeżeli chcemy chodzić na spacery to tak rano ( godz. 4-7 rano) oraz późnym wieczorem (godz. 20.00) chociaż tutaj polecam chodzić w nocy - najbardziej orzeźwiająco jest zaraz po północy.
Psu, aby było chłodno można
*zmoczyć ręcznik i położyć mu na karku (swoją drogą można mu kupić kamizelkę w tym stylu: [link widoczny dla zalogowanych])
*przymknąć oko na wykopane dołki (można mu pomóc, bo ziemia jest chłodna, a pies przez upał może nie dać rady wykopać dół odpowiednich rozmiarów)
*polać kostkę (chodnik) wodą
*podjechać nad czystą wodę, gdzie pies może się pochlapać w chłodnej wodzie
*dać do lizania zamrożone kostki lodu (tylko nie często, wystarczy jedna - dwie na dzień, bo inaczej grozi to przeziębieniem gardła)
*woda (chłodna, ale nie zimna!) non stop dostępna, zmieniana chociaż jeden raz na dzień
*znaleźć mu cień
*odpuścić treningi - broń Boże nie wpaść na pomysł, aby pies ciągnął nas na rowerze bądź biegał z nami - w lecie te psy mają urlop!
*

Litwin

Czyli wszystko tak jak myślałem . Zastanawiałem się wcześniej nad kostkami lodu ale nie byłem pewien . dzięki za radę Smile

Ty$ka

Kostki lodu - tak, ale jeśli pies ich nie połyka, lecz w miarę spokojnie wylizuje Wink

.
Trzeba jakoś to przetrwać Smile

lędzian

Jeśli chodzić po północy i z samego rana to trzeba będzie przestawić sobie zegar biologiczny Very Happy

Ty$ka

E, tam

- wiele właścicieli husky tak robi i daje radę ;P.