Dziecko dwu letnie i Husky ważne bardzo

TheTVDam

Witam , to znów ja , mam kolejny problem do opanowania a przy tym problemie rozkładam ręce nie wiem co robić , sikanie itd pojął mój pies szybko jak na czwarty miesiąc , mój problem z psem polega na przebywaniu z dzieckiem , mojej kuzynki dziecko jest bardzo wesołe i bardzo uwielbia zwierzęta zwłaszcza psy i koty , w tym przypadku wyciąga rączki do mojego psa ( suczki ) , dziecko ma dwa latka i chce się bawić jak to dziecko ... , a pies szczeka bardzo na dziecko , warczy , goni jak porypany , nie wiem co robić , boje się że ją ugryzie lub co gorsze pogryzie , pies ma wybieg itd wszystko to co husky sybierian powinien mieć , nie wiem dlaczego warczy i szczeka na dziecko , na nikogo innego nie szczeka tylko na to dziecko , czy to zazdrość ? czy coś jest nie tak z psem , od razu powiem że dziecko nie jest złe w stosunku do psa , wiele razy byłem przy obojgu i dziecko jest bardzo miłe chce dobrze a pies nie widać aby miał dobre zamiary . Proszę doradźcie mi , problem też leży przy kurach sąsiada , niby jest ogrodzone ale to jest płot jak podrośnie to wybulę wielką sumę za kaczki , kury itd ... sąsiada . Pies bardzo jest groźny jeżeli chodzi o zwierzęta inne , na początku był inny ten pies bardzo spokojny teraz tak jak by się rozbrykał i robi swoje , poleceń które opanował nie słucha , na początku słuchała , najbardziej boje się o dziecko .... Bardzo bym prosił o szybką odpowiedź szczerą .

Yoga

Powiem szczerze ze osobiscie wydaje mi sie ze pies poprostu dorastajac chce wyznaczyc swoja pozycje w domu,,stadzie,, dla dziecka piesek jest pieskiem ale dziecko dla pieska jest konkurencja (tym bardziej szczeniaka) dziecko przychodzi do domu nie jest w nim na okraglo. U mnie jest tak ze moja sunia ma juz prawie 3 lata.. kazdy pyta co zrobie gdy urodzi sie dziecko na szczescie sytuacje opanowalismy bo Mistyk Zuzia i Lizak same ustanowily swoje pozycje a nikt z nas nie da sie zdominowac.
Nie wiem co Ci poradzic w tej sytuacji bo takowej nie przezylam ale jak Mistyk gryzla mojego męża(bo miala taki okres w swoim zyciu) duzo do niej mowilam, dostawala kare na samotne siedzenie na miejscu gdy sie uspokoila mogla wejsc do nas do pokoju dzis razem leza na kanapie Smile

Co do kur.. mam nadzieje ze czytales sporo o rasie i wiesz ze dla husky nie ma plotu nie do pokonania i nie zrobisz z niego milosnika drobiu(chyba tylko w sensie konsumpcyjnym)lub dla zabawy zamorduja twojemu sasiadowi kaczuszki. Takze nie ma wiekszych szans na to ze sie z nimi zaprzyjazni( dla porownania powiem ze moja gania wszystko co ucieka na szczescie rozumie slowa NIE WOLNO i gdy jej potencjalna ofiara jest nasz kot stoi nad nim i traca łapa zeby tylko zaczal uciekac wtedy juz jej nic nie powstrzyma)