Forum Forum o psach rasy  Husky  Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

ziada inne zwierzątka
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o psach rasy Husky Strona Główna -> Szczeniaki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafalo66




Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:10, 25 Lip 2010    Temat postu: ziada inne zwierzątka

Witam
od niedawna jestem szczesliwym posiadaczem huskiego jego rodzice byli psami które były trenowane do ciągnięcia zaprzegów. Ma strasznie grybe łapy a ma dopiero 6 miesięcy i co najgorsze zjadł mi dzisiaj dwa żywe krulkii z kosciami i futrem innaczej w całosci a normalnie dostaje jedzenie druga sprawa to zamiast uczyć sie ciągnać on woli polować.trzecia sprawa to to że ma strasznie silny zgrys.a co do tego jedzenia to je wszystko kamienie ,cytryne,sól
zgury dziekuję


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ABCtresury




Dołączył: 27 Sie 2010
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:25, 15 Lis 2010    Temat postu:

Pies to także myśliwy,nie zapominaj o tym bo jego instynktu nigdy nie da się zgubic. Ale nie powinien zjadac też żywych zwierząt,napisz w jaki sposób go karmisz,co podajesz do jedzenia. To tez ma bardzo istotny wpływ.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ty$ka
Mod
Mod



Dołączył: 14 Paź 2010
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:10, 24 Lis 2010    Temat postu:

Najlepsza rada; czytaj to forum to ci się rozjaśni Laughing.
Poza tym naukę ciągnięcia można zaczynać od 7 - 8 miesiąca życia psiaka...
Poluje na króliki? To Tyś nie wiedział i nie czytał przed zakupem, że one mają silny instynkt łowiecki?
Sól psu szkodzi... Rolling Eyes Nie pozwalaj mu jeść.
Czytaj, popełniasz ogromne i podstawowe błędy wychowawcze...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ty$ka dnia Śro 21:14, 24 Lis 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aaalexaaandraaa




Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 12:34, 03 Sty 2011    Temat postu:

Wow.. no to masz problem. Moj Guinness uwielbia polowac - jesli polowanie mozna nazwac zlapanie myszy i pozwalanie jej na ponowna ucieczke zeby ja znow zlapac, albo bieganie 2 godzina za owcami po gorach ale tylko wtedy gdy uciekaja - bo jak stoja to on sie kladzie przed nimi i czeka az znow zaczna Smile

Moze sprobuj go wyslac na szkolenie? Warto probowac...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ty$ka
Mod
Mod



Dołączył: 14 Paź 2010
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:10, 03 Sty 2011    Temat postu:

Wysłać psa na szkolenie?
Co przez to rozumiesz?Jeżeli fakt, że wysyłamy psa do kogoś, a my sobie siedzimy w domu to...Nie rozumiem tego jak można tak robić Rolling Eyes .
Jeżeli psa wysyłam na miesiąc, dwa do kogoś to niezbyt świadczy o mojej odpowiedzialności... bo skąd możemy wiedzieć jak ktoś się tym psem zajmuje? często psy wracają wystraszone, bo były katowane, bite i Bóg wie co jeszcze "treser" z nim robił. Takim szkoleniom (a raczej pseudo szkoleniom Wink) mówię zdecydowanie NIE.
Jeżeli chcemy skorzystać z pomocy specjalisty, polecam pójść z psem na to szkolenie... Ale razem. Bo wychowawca Wink, szkoleniowiec, behawiorysta uczy NAS, właścicieli jak postępować z naszym psem. To od nas zależy (i od naszej pracy) czy będzie widać postępy i szkolenie da efekt. Ja akceptuję tylko szkolenie pozytywne.

PS:I jeszcze jedno... psu ciężko jest wygasić instynkt. Jeżeli pies poluje od małego, a już ma powyżej (dajmy na to) pół roku, to raczej nie uda nam się wykorzenić instynkt. Bo on już siedzi głęboko. W końcu ma zakodowany go od wieków, tak długo jak kształtowała się rasa. Więc niehumanitarnym zachowaniem byłoby, gdybyśmy kupili yorka, aby mieszkał na dworze, a husky do stróżowania Rolling Eyes. Albo miniaturkę do IPO, a husky do pasienia bydła Razz. Instynkt się raczej nie wykorzeni. Da się, ale trzeba z tym walczyć, zgasić go jak pies jest jeszcze brzdącem Wink. Będzie większe prawdopodobieństwo, że psu wygasimy instynkt. Choć znam psy, z którymi właściciele pracują od 8 tygodnia ich życia, ale praca ta nie dała trwałych owoców... Dlatego jeśli nas coś denerwuje w rasie (jakiejkolwiek) albo nie pasuje do naszego życia, odpuśćmy sobie i wybierzmy inną rasę (a jest w czym wybierać).


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ty$ka dnia Pon 21:15, 03 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aaalexaaandraaa




Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:00, 04 Sty 2011    Temat postu:

Jeeeeejku...

Oczywiscie, ze piszac wyslac psa na szkolenie nie mialam na mysli zeby wyslac go do szkoly z internatem na rok na drugi koniec polski...!! Szczerze powiedziawszy to nawet nie wiedzialam, ze sa szkolenia psow bez obecnosci i udzialu ich wlascicieli...

Ty$ka napisał:
Dlatego jeśli nas coś denerwuje w rasie (jakiejkolwiek) albo nie pasuje do naszego życia, odpuśćmy sobie i wybierzmy inną rasę (a jest w czym wybierać).


Niezla rada. Czyli, co powinnien go teraz oddac bo chcial miec psa do ciagniecia a ma na polowania?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez aaalexaaandraaa dnia Wto 11:04, 04 Sty 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anka
Admin
Admin



Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:13, 04 Sty 2011    Temat postu:

aaalexaaandraaa napisał:


Ty$ka napisał:
Dlatego jeśli nas coś denerwuje w rasie (jakiejkolwiek) albo nie pasuje do naszego życia, odpuśćmy sobie i wybierzmy inną rasę (a jest w czym wybierać).


Niezla rada. Czyli, co powinnien go teraz oddac bo chcial miec psa do ciagniecia a ma na polowania?


Znowu brak umiejętności czytania ze zrozumieniem... Rolling Eyes

Tyśka napisała W RASIE, nie W PSIE...
Bo odpowiedzialny człowiek najpierw czyta o danej rasie, potem robi rachunek sumienia, czy da radę i czy mu dana rasa pasuje, a następnie - jeśli uważa, że ta - kupuje psa...
Nie na odwrót... Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aaalexaaandraaa




Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:43, 04 Sty 2011    Temat postu:

A ty dalej zaczynasz... A gdzie masz w opisie rasy ze jest to pies mysliwski!! Do polowan?

Z miotu mojego psa bylo 6 szczeniakow i tylko jeden jest urodzonym morderca. Moj Guinness nie posiada kompletnie instynktu do polowan.

Ale ciesze sie, ze poprawiasz swoje czytanie ze zrozumieniem. Na nauke nigdy za pozno czyli moje rady na cos sie przydaly Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anka
Admin
Admin



Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:46, 04 Sty 2011    Temat postu:

aaalexaaandraaa napisał:
A ty dalej zaczynasz... A gdzie masz w opisie rasy ze jest to pies mysliwski!! Do polowan?



Laughing Laughing Laughing

Czytałaś opis i specyfikę rasy psa syberian husky? Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aaalexaaandraaa




Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:50, 04 Sty 2011    Temat postu:

Do Tyska:

Chodzilo mi raczej o to, ze za pozno na taka rade dla kogos kto juz kupil psa... Ja czytajac o Huskych przed kupnem bylam raczej nastawiona na problemy z ogrodkiem, uciekanie, nieposluszenstwo, wycie itp. No i wszystko mi sie spelnilo Smile Czyli bylam swiadoma tego, jakiego psa wybieram. Nie wszystkie Huskie sa takie same i trudno przewidziec jaki specjalny instynkt bedzie mial akurat TEN przez naz wybrany...
Przez przypadek poznalam siostre mojego G. I to kompletnie inny pies. Calkowicie!! Moj G. byl raczej przezorny, nie uciekal jako szczeniak, nie odchodzil, nie niszczyl nic w domu... I nie zabijal Smile A jego siostra od malego polowala na wszystko - zaczynajac od ptaku - na owcy konczac... Potrafila wygryzc pol sofy. Jeden miot a tak rozne psy...

Natomiast nie oszukujmy sie ale oprocz malych psow typu York (choc nie jestem nawet tego pewna Smile) niewiele jest psow ktore nie poluja na kury czy myszy czy inne gryzonie. Ale to nie oznacza, ze sa one stworzone do zabijania... Mozesz sobie kupic pudelka a okaze sie ze bedzie pogromna osiedlowych szczurow... To tak jakby miec pretensje do psa ze biega za kotem Smile

Do Rafaloo66:

Moj Husky tez jest zarlokiem i nie ma zadych okraniczen typu kwasnie, ostre, surowe. Potrafil zjesc dopiero co upieczony schab (i tutaj podziw, ze nie mu sie nie stalo od goracego miesa) jak i zamrozone piersi z kurczaka zostawiona w zlewie do odmrozenia Smile Ale to ze je kamienie... to chyba dziwne Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez aaalexaaandraaa dnia Wto 12:08, 04 Sty 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ty$ka
Mod
Mod



Dołączył: 14 Paź 2010
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:28, 04 Sty 2011    Temat postu:

Droga aaalexaaandraaacały czas słyszę (no, czytam) irytację w Twym głosie. Twisted Evil
Zanim coś napiszesz, policz do 10 i się zastanów czy jest sens odpowiadać. Czy faktycznie masz coś mądrego do przekazania Cool.

PS;(to nie tylko Ciebie się tyczy - raczej do wszystkich, ale do Ciebie najbardziej. Choć czasem sama muszę się nieźle hamować)

Ostrzegam Cię, że następnym razem dostaniesz ostrzeżenie. Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ty$ka dnia Wto 22:28, 04 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ty$ka
Mod
Mod



Dołączył: 14 Paź 2010
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:33, 04 Sty 2011    Temat postu:

Jak chcesz wiedzieć to yorki były hodowne do tępienia gryzoni.
Poza tym psy jakiejś rasy mają swoje predyspozycje i po to właśnie je selekcjonowane, aby nie wszystkie były psem od wszystkiego;). Jeżeli chcemy psa jakiejś rasy, to zdecydujmy się na psa z rodowodem, bo szkoda kilka stóweczek wydawać na kundelka w typie, który może wcale nie być podobnym (z charakteru i wyglądu) do naszej wymarzonej rasy. Cool
(co nie znaczy, że te psy są gorsze, ale po to się te psy selekcjonowano, kształtowało rasę, aby jednak psy miały podobny charakter) Wink.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aaalexaaandraaa




Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 0:44, 05 Sty 2011    Temat postu:

A gdziez to wyczuwasz tę irytację? Staram się jak mogę ale niektórzy są tak utalentowani, że po prostu nie mogę się powstrzymać. Ale obiecuję poprawę Smile

A można wiedzieć, gdzie w regulaminie jest napisane, że można dostać ostrzeżenie za wyczytane subiektywne odczucie irytacji względem innych uczestników?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mrówka




Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:38, 21 Lut 2011    Temat postu:

odświeżam temat, bo ja mam taka myśl...
chce miec szczeniaka haszczaka, a mam w domu krolika miniaturke (leon'a, ktorego by the way bardzo lubie) i nie chcialabym aby padł na zawał lub zostal zjedzony.
i w związku z tym, ze uwazam, ze nad malym szczeniakiem mozna w tej kwestii zapanowac czesciowo chociaz (bo oczywiscie bedzie chcial sie z krolikiem bawic itp), to postanowilam poki co skupic sie raczej na przygotowaniu krolika na przyjscie psa.
mysle czy by nie sprowadzic do domu na dzien lub 2 szczeniaka w celu sprawdzenia, jak krolik zareaguje. bo moze sie okazac, ze wcale sie go nie stracha az tak bardzo. i wtedy dla psa droga wolna.
co wy na to?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yoga
Mod
Mod



Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Wto 11:45, 22 Lut 2011    Temat postu:

Wiesz ja mialam najpierw fretke bardzo ja lubilam i jak Miss miala 2 , 3 a nawet 4 miesiace to sie fajnie bawily i myslalam ze po slubie zabiore fretke ze soba do nowego domu i nadal bede brac ja na spacery... niestety zabawa skonczyla sie gdy psu wyrosly stale zeby i zabawa nie byla juz przyjemna dla Karanki raz Miss zlapala ja tak ze mala nie mogla sie wyswobodzic gdyby na miejscu mnie nie bylo zapewne fretka skonczylaby swoj zywot... od tamtej pory panicznie boi sie duzych psow... i niestety zostala u mojej mamy...

Dla szczeniaka twoj krolik bylby towarzyszem do pewnego czasu ... a krolik to przeciez o wiele delikatniejsze zwierzatko niz fretka..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o psach rasy Husky Strona Główna -> Szczeniaki Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin