!!Proszę o pomoc.!!

serbia89

I bym zapomniała.. Nigdy, ale prze nigdy nie było mi szkoda czasu na moja suczke, na to by jechac z nią do weterynarza, na kupowanie odpowiednich witamin i tak dalej. Staram sie jak najlepiej troszczyć o nią. Więc może skończymy ta dyskuje, lub porozmawiamy na spokojnie bo nie jestem zwolenniczka przegadywanek.. I wole dojść do porozumienia, a moje wcześniejsze uniesienie było tylko i wyłącznie nie zaplanowane i było wynikiem zdenerwowania.. Więc jesli Cie uraziłam to przepraszam.

Anka

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Na początek poczytaj trochę....
To, oraz moje posty w tym temacie....

Piszesz,że nie szkoda ci pieniędzy na weterynarza, witaminy, dobrą karmę....
To jest PODSTAWA.... do HODOWANIA szczeniąt, oprócz oczywiscie założenia własnej hodowli i posiadania uprawnień, trzeba jeszcze robic badania, któe nie są podstawowymi badaniami... np. pod kątem dysplazji, chorób oczu - częste u husky.... na herpeswirozę - twoja suka może byc nosicielem, może ją zarazic nieprzebadany pies... kończy się to zgonem zazwyczaj... Rolling Eyes

Szczenięta po nieprzebadanych rodzicach dziedziczą mnóstwo chorób...
hormonalne zaburzenia, choroby oczu, układu krążenia, pokarmowego - częste problemy z wątrobą i trzustką.... dysplazję... itd...itd....Tych nieprawidłowości zazwyczaj nie widac po rodzicach "gołym" okiem...dlatego dobrzy hodowcy przeprowadzają badania swoich psów...

I jeszcze jedno...piszesz,że jesteś w stanie zapewnic szczęsliwe domy dla szczeniąt...ok, a co bedzie, jak ktoś zrezygnuje? Zabierzesz szczenię do siebie? Byc może...a jak zrezygnują dwie, lub trzy osoby? Wiesz jakie są psy tej rasy i na pewno wiesz dobrze,że nie jest to pies dla każdego....
Ale przyjmijmy,że wszystkie znajdą dobre domy...Oddając szczeniaka, nie masz wpływu na jego dalsze losy...byc może ktoś też zapragnie miec szczeniaki po twoich szczeniakach....i zaczyna się piramida.... weźmiesz odpowiedzialnośc za kilka pokoleń swoich - jakby nie było - piesków?

Wydaje mi się,że chcesz miec szczeniaki (piszesz,że coś się zmieniło w tej kwestii, więc jest może jeszcze nadzieja... Wink

), bo masz chętnych....a dlaczego ci chętni nie przejdą się do schronisk? Wiesz ile tam siedzi bid haszczakowych? Przypuszczam,że wszyscy chcecie szczeniaki, bo są śliczne i słodziutkie.... ale taki okres trwa krótko...można go sobie odpuścic.... Wink

Są ludzie, którzy zajmują się wyciąganiem ze schronisk tych słodkich maleńst - któe dorosły i przestały tak cieszyc.... Sad

Poczytaj trochę....
Może zrozumiesz wtedy moje oburzenie twoim pomysłem krycia suczki bez uprawnień....
[link widoczny dla zalogowanych]

I koniecznie zobacz ten filmik....może to z mojej strony cios poniżej pasa, ale czasami takie wstrząsy się przydają.... Wink

http://www.youtube.com/watch?v=sjjEIHJLQwE

serbia89

Oczywiście, że wiem o tych wszystkich badaniach itd, kupując Haskiego byłam nastawiona na wszystkie wydatki itd. Kocham mojego psa, choć uwierz na początku było ciężko. Wiadomo młody głupi jak sobie przypomne te wszystkie szkody to masakra. Ale na szczęscie z większości wyrosła i jest juz ok. Ale jaki by był nigdy w życiu bym go nie oddała bo jest moim oczkiem w głowie!

Ale ja nie chce zakładać chodowli. Pierwsza myśl to ,że gdy będzie mieć młode to będzie spokojniejsza, i tak jak wcześniej myślałam, że ''musi zaznać macierzyństwa''. Potem oglądnęłam jakiś program na temat tego że nie zawsze suka może uznać szczeniaki i pytanie co wtedy zrobie,..:/ Bo róznie bywa.. Druga sprawa to że z pieskami może być coś nie tak, chore i tak dalej i też nikt mi nie zabierze chorego pieska i jest setki takich przypadków. Także tak jak pisałam wcześniej, to było dawno teraz sie to zmieniło.

Ale gdybym miała wybrać psa teraz to z miłą chęcia bym zabrała takiego Haszczaka ze schroniska. Mimo, że moje przejścia z Korusia były ciężkie.. bo jest baaardzo żywym psem. <podobno że wszystkie są żywe, choć spotkałam sie tutaj, z teorią że sa i takie które całymi dniami śpią> Tego to ja już nie wiem..

Cognomen

Kupiłeś kotka z rodowodem,ale odbiega od wzorca rasy?
A może Twój piesek z rodowodem ma dysplazję?
Hodowca mówi, że to nie jego problem? Wcale, że nie!

Próbowałeś pertraktacji z hodowcą? Szukałeś pomocy u prawnika?

Wejdź i opisz swoją historię na [link widoczny dla zalogowanych] pomóż innym -
niech nie muszą uczyć się na własnych błędach.
Dołącz do nas - pomóż ukrócić zarabianie na niewiedzy kupujących i
wyrachowaniu hodowców!

[link widoczny dla zalogowanych]

*MODERATORZE - to jest reklama serwisu w formie samopomocy
obywatelskiej - nie usuwaj jej.

Paulina96

Pierwsze krycie jak ma 2 lub 3 lata a następne 2 lata później. Powinnaś też zwrócić uwagę na badania psa żeby szczeniaki nie miały niepożądanych cech.

yoejoe

eh nvm